tommy napisał:

W sumie do końca nie wiadomo czy włamanie czy dewastacja . Odbyła/o się na Jaworzynki 16...

Może należałoby zamykać garaże także od strony klatki schodowej tak jak komórki.

Najlepiej  aby wogole zamykac za soba drzwi z klatki schodowej do garazu  a nie pozostawiac na osciez aby spaliny z czesci garazowej dostawaly sie do srodka co  dosc czesto widuje w naszej nr 16.Czy az tak ciezko ludziom zamknac za soba te drzwi!? Pozdrawiam sasiadow!

Ostatnio edytowany przez Jaworzynki 16 (2011-05-21 20:46:34)

Jaworzynki 16 napisał:

tommy napisał:

W sumie do końca nie wiadomo czy włamanie czy dewastacja . Odbyła/o się na Jaworzynki 16...

Może należałoby zamykać garaże także od strony klatki schodowej tak jak komórki.

Najlepiej  aby wogole zamykac za soba drzwi z klatki schodowej do garazu  a nie pozostawiac na osciez aby spaliny z czesci garazowej dostawaly sie do srodka co  dosc czesto widuje w naszej nr 16.Czy az tak ciezko ludziom zamknac za soba te drzwi!? Pozdrawiam sasiadow!

Jak wpadam do domu na weekend to mam to samo odczucie . Wydawało mi się w pewnym momencie, że to może celowo i niepotrzebnie ciągle wszystko zamykam . Co wychodziłem/wchodziłem do domu to ciągle wszystko pootwierane...

Moim zdaniem sprawę (przynajmniej częściowo) załatwi zamek w stalowych drzwiach wejściowych do garaży od strony klatek schodowych. Pozostanie już tylko zamykanie głównej bramy garażowej. Nie wiem czy zauważyliście, że gdy świeci słońce w fotokomórkę to drzwi się nie zamykają (otwierają się automatycznie jakiechś 10 cm od podłogi podczas próby zamykania).

Przyczyn może być kilka,
- brudne obudowy czujników podczerwieni,
- słabe baterie w/w czujnikach,
- jak napisał kolega powyżej, znaczne opory podczas domykania bramy,
- źle wyregulowany mechanizm.
Najważniejszą Naszą wadą jest to, iż nie zgłaszamy tego na bieżąco dokumentując to tak, aby po trzech zgłoszeniach domagać się gwarancyjnej wymiany całego urządzenia. Następną przyczyną jest to, iż osoba wykonująca naprawę zgłoszonej usterki nie ma o tym zbytniego pojęcia i robi to na od...... a powinniśmy sobie zażyczyć odbioru wykonanej naprawy przy obecności, przedstawiciela lokatorów, który sprawdzi na wszystkie możliwe sposoby sposób usunięcia usterki.
W mechanizmie bramy nie ma nic skomplikowanego.
Ale przy wszystkim trzeba pochodzić, ponieważ każda firma, która obsługuje nasze budynki robi wszystko po łepkach.
Na zebraniu wspólnoty w siedzibie zarządcy DOM, które odbyło się w dniu wczorajszym o godz.15.30 zażyczyliśmy sobie, iż od dnia wczorajszego każda awaria będzie poprzedzona odbiorem w obecności prawdopodobnie mojej skromnej osoby lub innego przedstawiciela wspólnoty, któremu zostanie przedstawiony szczegółowy kosztorys, który będzie zawierał, co zostało wymienione, cenę tego urządzenia, ilość i koszt roboczogodziny. Dopiero po sprawdzeniu ceny urządzenia w internecie oraz porównaniu kosztów roboczogodziny w jednym z programów do kosztorysowania zostanie podjęta decyzja o zapłacie za wykonaną usługę i oczywiście po odebraniu i sprawdzeniu działania. Trzeba skończyć z wystawianiem tylko rachunku za usługę bez rozbicia kosztów i robienia z Nas maszynki do pieniędzy.
Pozdrawiam